Wieczor dobryj pani gospodynia
Wieczor dobryj pani gospodynia, Ref.: Lalym, lalym , daj lalym! Czy śpisz, czy l’eżysz, czy pod oknem siedzisz, Kiedy śpisz ocknij się, do nas odezwij się, Koń z Daniłowa, uprzęż spod Łubowa, Siodła obite aksamitem, Jechał, jechał koń mój i kichał, A ja za nim wóz podpychał, Jechał, jechał zbił się z drogi, Siana nie ma, owies drogi, Wyjdzi, wyjdzi na ganeczek, Daj kopę jajek, sera kawałeczek, Dobry wieczór sliczna panieneczko, Zmiana ref.: Zielony jawor w dębrowie, Proszę podejść pod(y) okieneczko, Pod okienko blisko, oddam ukłon nisko, Ślicznie ubrana, włosy uczesane, Suknia atłasowa buty giemzowe, Proszę panienki do nas do pomocy, Moje pomocniki wszystkie tu przystali, Póki do panienki drogę dopytali, A przy tym gościńcu dom murowany, Dom murowany, dziedziniec wysłany, A przy tym domu brama pozłacana, A przy tej bramie jawor zielonyj, A na tych gałązkach złote listeczki, A na tych listeczkach rosa perłowa, Dzikie ptaszęta poprzyl’atały, Srebrne listeczki pooblamały, Jedwabna chusteczka nowa rozesłana, Złote gałązki pozbierała, I do żelez’ników* odesłała. Ł wymawiane jako przedniojęzykowo-zębowe *pol. daw. „kowal”
Archiwum Doroty Serwy (1997)
Lalymka
©