
W dzień Bożego Narodzenia
W dzień Bożego Narodzenia weseli ludzie, błogo im będzie. Chwałę Bogu wyśpiewują, wesoło wszędzie. Anioł pasterzom zwiastował, że się narodził, nas uweselił. Król Herod się zafrasował, dziatki pobić dał. Bili, siekli, mordowali srodzy katowie, właśnie zbójcowie. Krzyczą dziatki, płaczą matki bardzo rzewliwie. Od piersi ich wydzierali i rozcinali. Rycerze mali z matkami się pożegnali, żal to nie mały. Tam krwawe łzy wylewali płaczliwe matki, kiedy ich dziatki leżą jakby barankowie jak w polu snopki. Ręce matki załamują, włosy targają i omdlewają. Wniebogłosy przebijają serdecznie łkają. Rachel pani, tak rzeczona pociechy nie ma, prawie umiera. Patrzając na swoje syny często omdlewa. O, Herodzie, okrutniku, wielka to wina, że twego syna między dziatkami zabito co za przyczyna. Chciałeś trafić na Chrystusa Syna Bożego, ale go z tego nie wykorzenisz królestwa boć Niebo Jego.
Realizacja nagrań: Polskie Radio Białystok w latach 80. i 90. XX w. (1980)
"Długołęczanki" wyd. Muzyka Zakorzeniona 2024
Muzyka Zakorzeniona (2024)
Kolęda
©