Święta Zofija ze trzema córkami
Święta Zofija ze trzema córkami, Poszła do lasu za jagodamiʸ. Poszła do lasu, jagód nazbirała, Zamiast dać chliba, to jagód jeść dała. W tym cimnym lesi, jagody zbirała, Głos Pana Boga w górze usłyszała. Cud się ukazał Świętej Zofiji, Jak była w lesi zbirała jażyny. I nazbirała te wielkie dzbany: „Damy si pożywić, kto bedzi z namy”. Iszła do domu ze swemy córkami, Ciężko jej dźwigać dzbany z jagodamy. Wyszedł staruszek z lasu cimnego: „Co z dziećmi dźwigasz Zofijo takiego”? „Dźwigam, ja dźwigam jażyny dzbany Pożywcie się dziadziu tymi jagodamy”. Dziadziunio sięgnął ręko po jagody, Zamiast dzban jagód zrobił si dzban złoty. Święta Zofija z trzema córkamy Poszli do klasztoru modlić si sami. Ji tak upadliʸ szczerze na kolana Prośbe skałdali, wdzięczny głos do Pana: „Dziękuje Ci Boże! Tróco przenajświętsza! Za dobry uczynek ja ci będę wdzięczna. Jedną miareczką dam ci na ᵘofiary Aby się zbudował u nas klasztor stary”. Głos sie po kosciele tak mile rozchodzi, Wszyscy widzą Boga jak do Zofii schodzi. „O moja ty Zofio, wdowo z trzema córkami Będzisz ty królować tu z parafianami”. Przez Święto Zofije promienia przybiły, Ji jasność boską ludzie zobaczyli. Ty w tej modlitwie Boguś ulubiona, Wszystkim krześcijanom na patronkę dana.
Remigiusz Mazur-Hanaj 1998-2014
"Zofia Sulikowska z Wojsławic - portret śpiewaczki", wyd. In Crudo 2020
In Crudo (2020)
Pieśni o Świętych
©