thumbnail

Horch, was kommt von draußen rein?

Maria Kwiecińska

PT1M52S

Horch, was kommt von draußen rein? Hollahi, hollaho! Wird wohl mein Feinsliebchen sein. Hollahiaho! Geht vorbei und schaut nicht rein, hollahi, hollaho, wird wohl nicht gewesen sein. Hollahiaho! Leute haben oft gesagt, hollahi, hollaho, was ich ein Feinsliebchen hab. Hollahiaho! Lass sie reden, schweig fein still, hollahi, hollaho, kann ja lieben, wen ich will. Hollahiaho! Wenn mein Liebchen Hochzeit hat, hollahi, hollaho, ist für mich ein Trauertag. Hollahiaho! Geh ich in mein Kämmerlein, hollahi, hollaho, trage meinen Schmerz allein. Hollahiaho! Wenn ich dann gestorben bin, hollahi, hollaho, trägt man mich zumFriedhof . Hollahiaho! Setzt mir keinen Leichenstein, hollahi, hollaho, Rosen und Vergissnichtmein. Hollahiaho!

Nagranie

Przygotowanie, koordynacja: Iwona Wylęgała; Realizacja nagrań: Marcin Kaczmarek (2024)

Region

Śląsk Opolski


województwo opolskie, powiat opolski, gmina Chrząstowice, wieś Dębska Kuźnia

Gatunek

Liryczna

Maria Kwiecińska, ur. 1952 r. Pochodzi z niemieckojęzycznej rodziny. Śląskie piosenki poznała na wsi, bo tak jak jej mieszkańcy „gouda”. Wiele z poznanych w domu pieśni Maria odnalazła w wydawanych w Niemczech zbiorów niemieckich pieśni ludowych ze Śląska. Nie zna nut, melodie pamięta z domu.
Tagi
Opracowanie tekstu: Joanna Skowrońska
Licencja
©