Posłuchajcie, prose, pilnie, jak niebo płace usilnie, słońce, miesiąc i z gwiazdami, płacąc, litując nad nami. O, wsechmogący nas Panie, co rok, to gorej nastanie, za wieku teraźniejsego, to nie słychać nic dobrego. Święty Paweł opisuje, o złych latach prorokuje, ze pred sądnym dniem nastanie, chytry, pysny lud powstanie. Chytry, pysny obłudliwy, zazdrosny, cudzego chciwy i do tego zbyt łakomy, zepsują się wsystkie strony. Juz brat brata, siostra siostrę, nie ma teraz ucciwości, syn ojcu nie wytrymuje, córka matce nie folguje. Dziś na boskie prykazanie nie dbajo nic kreścijanie. Uproś pokój, panno, zgodę, dusom w cyśćcu daj ochłodę!