
Cztery lata zawszem pasał
– Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Winszuję państwa Bożym Narodzeniem, w szczęściu i zdrowiu doczekawszy. Czy można kolędę zaśpiewać? Cztery lata zawszem pasał w tej tu dolinie, jako żywo nie słyszałem o tej nowinie. By synaczka panieneczka miała porodzić, by panieństwo z macierzyństwem miało się zgodzić. A tu wczoraj kompanija tak se mówiła, że Panna Syna na sianku w żłobie powiła. Potwierdzają tę nowinę i aniołowie, wyśpiewują dziś: „Glorija!” wdzięczni posłowie. Chwała Bogu nieskończona na wysokości, za te miłe charaktery z swojej litości. W nazareńskiej oraz czystej ślicznej panience, w gwiazdolitej dziś słonecznej jasnej stajence. Pójdźmy widzieć wielki widok nie dyskurując. Razem, bracia, do Betlejem wskok podskakując. Witać Pannę oraz Matkę Boga człowieka. Bo nas pewnie tam niebieska zapłata czeka. Z czemże się tam pokażemy, my, pastuszęta, gdy nie mamy nic godnego my, niebożęta? Torby próżne, w nich ni sera nie masz, ni chleba, dla panięcia zesłanego nam wszystkim z nieba. Weźmy z sobą z trzody naszej choć po baranie, przyjmie od nas malusieńkie to śliczne Panie. Wreszcie i serca naszego mu nie żałujmy. Niem Panicza po kolendzie dziś udarujmy. Witaj, Panie i Hetmanie, nasz dar nad dary, oto od nas wszystkich przyjmij serca ofiary. Czołem bijem przy daninie miły Paniczu, pieluszkami skrępowany nieba dziedzicu. Niech ci będzie wieczna chwała od kompaniji całej naszej, Józefowi także Maryji.
Realizacja nagrań: Polskie Radio Białystok w latach 80. i 90. XX w. (1980)
"Długołęczanki" wyd. Muzyka Zakorzeniona 2024
Muzyka Zakorzeniona (2024)
Kolęda
©